Konturowanie ust kwasem hialuronowym – dla kogo?
Na pewno nie dla każdego. Nasze zabiegi konturujące i powiększające usta zawsze powinny prowadzić do korekty niedoskonałości a nigdy do wynaturzeń i nienaturalnych efektów. Wielu lekarzy zapomina o tym wstrzykując w ogromne już i zniekształcone usta kolejne mililitry kwasu hialuronowego. Często zastanawiamy się później „ kto im to zrobił?” Wypuszczają oni z gabinetu jak z taśmy produkcyjnej kolejnego „kaczora lub glonojada”. Budzi to jedynie wśród ludzi na ulicy przykre komentarze, złośliwe uśmiechy i wypaczony obraz urody, a raczej „pseudourody”. Ważne jest aby lekarz potrafił odmówić takiego zabiegu i wytłumaczył fachowo w czym rzecz z całą tą urodą.
My jako lekarze powinniśmy wykazywać się dosyć dużą dozą asertywności i nie robić zabiegów „na zamówienie” tylko ze wskazań medycznych. Wiele osób potrzebuje delikatnego uwydatnienia ust, poprawy ich kształtu, konturów lub symetrii. To są nasi pacjenci, którym możemy pomóc lub wręcz odmienić ich życie i samoocenę.
Panie w pewnym wieku nawet przy ładnych i dużych ustach zaczynają zauważać u siebie pierwsze oznaki starzenia się okolicy ust. Zwykle mamy do czynienia z pojawieniem się tzw „zmarszczek palacza” i wcale nie trzeba palić by je mieć. Dołącza się do tego często nierównomierny koloryt skóry twarzy i przebarwienia w okolicy ust. Szczególnie zaczyna to być widoczne gdy zaczyna się lato. Odwodniona, sucha, pomarszczona skóra z przebarwieniami o nierównomiernym kolorycie zawsze dodaje kobiecie kilka lat.
Nie musi tak być!
Dla doświadczonego lekarza rewitalizacja okolicy ust nie jest specjalnym medycznym wyzwaniem o ile wie co robi oraz jakich narzędzi użyć do uzyskania zamierzonego celu. Samo konturowanie czy powiększanie ust jest tylko jednym z wielu elementów prowadzących do uwydatnienia kształtu i ogólnego wrażenia ładnych i młodych ust. Nie wolno zapominać, że ostateczne wrażenie pozostawi twarz jako całość i usta wraz z całą otaczającą je okolicą.