Kosmetolog czy lekarz medycyny estetycznej?

Wciąż trwa dyskusja dotycząca granic pomiędzy zakresem wykonywanych zabiegów przez lekarzy zajmujących się medycyną estetyczną a kosmetologami oraz kosmetyczkami.

Jesteśmy zdania, że należy racjonalnie poszukiwać konsensusu w rozwiązaniach i interpretacjach prawnych, a nie generować konflikty środowiskowe pomiędzy lekarzami medycyny estetycznej a kosmetologami i kosmetyczkami.

Zdaniem prawników zabiegi, które polegają na przerwaniu ciągłości tkanek lub te, w których stosowane są substancje biologicznie czynne  muszą być przeprowadzone przez lekarzy.

Toksyna botulinowa (botoks) oraz kwas hialuronowy są to preparaty medyczne!

Prawnicy nie podzielają zdania, że w wyniku uzyskanego przez kosmetologa czy kosmetyczkę certyfikatu „uprawniającego” rzekomo do wykonywania zabiegów osoba ta nabywa kwalifikacje do wykonywania zabiegów, które w świetle prawa może wykonywać osoba wykonująca zawód medyczny w szczególności lekarz czy pielęgniarka. Warto zwrócić uwagę na zapisane w rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 9 maja 2012 r. efekty kształcenia lekarza, z których wynika, że zna czynności i mechanizmy regulacji wszystkich narządów i układów organizmu człowieka w tym układu: krążenia, oddechowego, pokarmowego, moczowego i powłok skórnych oraz rozumie zależności między nimi. Ponadto zna podstawowe cechy, uwarunkowania środowiskowe i epidemiologiczne najczęstszych chorób skóry człowieka. Posiada umiejętności wykonywania wstrzyknięć dożylnych i podskórnych. Pomimo realizacji w trakcie kształcenia pewnych treści z zakresu nauk medycznych, zarówno kosmetolog jak i technik usług kosmetycznych nie są przygotowani do udzielania świadczeń zdrowotnych a zawody te nie są zawodami medycznymi. Takiego zakresu wiedzy jaki posiadają lekarze nie uzyskują ani absolwenci  studiów na kierunku kosmetologia, ani absolwenci szkół policealnych, kształcących w zawodzie technika usług kosmetycznych a tym bardziej uczestnicy różnego rodzaju kursów.

Nie ma odrębnego aktu prawnego regulującego zakres uprawnień tych grup zawodowych. Braki w przepisach część osób wykorzystuje do interpretowania ich na swoją korzyść.

Co najważniejsze osoby niewykwalifikowane nie mają wiedzy np. o składzie chemicznym, drodze działania preparatu, czy radzeniu sobie z ewentualnymi powikłaniami. Lekarz jest w stanie odpowiednio zareagować np. na reakcję anafilaktyczną u osoby uczulonej na składnik preparatu czego konsekwencja może być uduszenie się pacjenta. Bez właściwej, natychmiastowej pomocy medycznej skutki na pozór banalnego zabiegu mogą wyrządzić poważną szkodę.  Brak gruntownej wiedzy i praktyki anatomicznej doprowadzić może do martwicy tkanek, zatoru, paraliżu części twarzy, uszkodzenia nerwów, zniekształcenia twarzy, utraty wzroku, stanów zapalnych i wstrząsu. Uszkodzenie igłą albo nicią któregokolwiek z naczyń lub nerwów doprowadzi do powikłań czasem ustępujących a czasem nieodwracalnych lub w skrajnych przypadkach do miejscowej martwicy tkanek a nawet śmierci.

Jak zaznacza Hanna Dolecka doświadczony kosmetolog, wykładowca Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu w Bydgoszczy „techniki zabiegowe mają sens tylko wtedy, gdy wiemy dlaczego musimy zastosować ten a nie inny produkt, dlaczego powinnyśmy wesprzeć  się odpowiednią aparaturą oraz jaki efekt chcemy osiągnąć na skórze”.

Pamiętajmy o zasadzie Hipokratesa „primum non nocere” PO PIERWSZE NIE SZKODZIĆ

Zasada ta przede wszystkim dotyczy lekarzy, ale każdy próbujący wykonywać zabiegi medyczne powinien o niej pamiętać.

Brak wyobraźni i bezkrytyczne ufanie własnym umiejętnościom zwłaszcza kiedy nie ma się nic wspólnego z medycyną może fatalnie skończyć się dla każdego pacjenta.

I pamiętajmy – to „pacjent” – nie „klient”.

Świadomość możliwości wystąpienia tych wszystkich powikłań powinna dać dużo do myślenia pacjentom chcącym skorzystać z zabiegów medycyny estetycznej w bardzo niskich cenach, u niesprawdzonego lekarza lub kosmetologa czy kosmetyczki. 

Szanowny pacjencie pamiętaj, że najważniejsze jest Twoje bezpieczeństwo i zdrowie.

Link do materiału z programu „Pytanie na śniadanie”, w którym lekarz oraz kosmetolog wypowiadają się na temat kompetencji obu profesji.

http://pytanienasniadanie.tvp.pl/33099908/medycyna-estetyczna-do-kosmetyczki-czy-lekarza